Czy ryby mogą żywić się roślinami?

Okoń bąbelkuje w gigantycznym obiekcie akwakultury, podczas gdy młode warzywa wygrzewają się w słońcu w szklarni. Jedna z największych farm miejskich w Europie została stworzona w Berlinie w oparciu o zasadę akwaponiki. Wizyta.

To tłumaczenie zostało stworzone na podstawie oryginalnego tekstu przy użyciu sztucznej inteligencji (DeepL).
Tomatofish

Akceptuję pliki cookie YouTube. Zobacz Polityka Prywatności Google.


Teren berlińskiej fabryki słodu to miejsce historyczne. Zabytkowy budynek z imponującymi kominami, czerwoną cegłą i zardzewiałymi żelaznymi bramami. Być może nie zdajesz sobie sprawy, że pośrodku starego muru znajduje się hipernowoczesna farma ziół. Za jasnymi szklanymi fasadami pod jednym dachem kwitną bazylia i ryby.

Na tym terenie firma ECF Farmsystems testuje zasadę "ryba nawozi roślinę" w jednym z największych i najbardziej zaawansowanych obiektów akwaponicznych w Europie. Rozwijają się tu różowe okonie i bazylia. Jest to zupełnie nowy rodzaj produkcji żywności, który prawie nie zużywa wody, nie wymaga żadnych chemikaliów, a jednocześnie produkuje świeże organiczne zioła w środku miasta.

Założyciele Christian Echternacht i Nicholas Leschke powitali już niezliczoną liczbę odwiedzających, aby bardziej szczegółowo wyjaśnić zasadę działania podczas wycieczki z przewodnikiem. W międzyczasie rozeszła się wieść, że w Berlinie nie ma świeższej ryby niż ta. Obecnie znana jako "okoń stołeczny", różowa ryba jest podwójnie przydatna: po pierwsze dlatego, że jest smaczną rybą jadalną. Po drugie, ponieważ jej odchody odżywiają bazylię. Zużyta woda jest przekazywana do biofiltrów wraz z odchodami ryb, oczyszczana i podawana roślinom.

Istnieją dobre powody, dla których naukowcy od pewnego czasu badają zasadę akwaponiki. Po pierwsze, jest to poszukiwanie nowych metod uprawy, ponieważ ziemia uprawna staje się coraz rzadsza na całym świecie, a zatem coraz droższa. W suchych regionach ten rodzaj uprawy jest również zupełnie nową opcją zaopatrzenia. Następnie chodzi oczywiście o produkcję zdrowej żywności w sposób bardziej przyjazny dla środowiska. Berlińska farma eliminuje długie trasy transportowe i kosztowne łańcuchy chłodnicze.

"Chociaż przychody z hodowli ryb i warzyw są dla nas niezbędne, mają one drugorzędne znaczenie. Chcemy sprzedawać technologię i realizować naszą koncepcję z partnerami" - mówi Christian Echternacht. Zrealizowali już budowę farmy w Szwajcarii. Teraz zbudowali farmę o powierzchni 2 400 m2 w Brukseli, która została ukończona w 2018 roku. Jest ona obecnie największą w Europie. Kolejne projekty planowane są w Niemczech, Albanii i Namibii.


Zasada "ryba zapładnia roślinę"

Metoda uprawy okazuje się być całkiem skuteczna w praktyce: 30 ton warzyw i 25 ton tilapii jest produkowanych rocznie na terenie Malzfabrik. W porównaniu do konwencjonalnego rolnictwa, pozwala to zaoszczędzić 90% wody i 70% ziemi. Operatorzy mogą również obejść się bez nawozów sztucznych. Do klientów należą różne restauracje wyróżnione gwiazdkami Michelin, Frische Paradies i trzy sklepy METRO w Berlinie. Przedsiębiorcy sprzedają również berlińczykom pudełka ze świeżą żywnością.

http://www.ecf-farm.de

Dalsze artykuły