"Nikt nie musi obawiać się cyfrowych zmian"

Czy od samego początku zdawałeś sobie sprawę, że dzisiejsza restauracja nie jest już wyłącznie analogowa?

To był bardziej proces uczenia się. Zaczynałem w tradycyjny sposób. Ale potem nauczyłem się, że muszę się dalej rozwijać, aby odnieść sukces. Z czasem przybywało coraz więcej gości i coraz trudniej było mi kontrolować procesy. Dlatego po roku zacząłem korzystać z narzędzi cyfrowych.

Na przykład w obszarze finansów. Byłem jednym z pierwszych klientów systemu POS Orderbird. Uważam, że dobry system PoS to podstawa każdego biznesu gastronomicznego. Moim zdaniem rozwiązania cyfrowe bardzo dobrze pomagają restauracjom w zarządzaniu personelem, budowaniu bazy danych klientów, zarządzaniu podatkami i finansami, a także zamawianiu i przechowywaniu żywności.

Z jakich narzędzi korzystasz?

Oprócz systemu POS Orderbird używam cyfrowego asystenta personelu FragPaul do zarządzania personelem, kuponów restauracyjnych z eetmee, asystenta głosowego Alexa i rezerwacji METRO do rezerwacji. Mógłbym również korzystać z bazy danych klientów i systemów cyfrowych, które pomogłyby mi w przetwarzaniu faktur zewnętrznych oraz przepisów kuchennych i barowych. W rzeczywistości istnieje już aplikacja do wszystkiego. Po prostu zwykle nie działają tak, jak powinny.

Czy rozwiązania cyfrowe mogą również pomóc w walce z cateringiem systemowym?

Nie sądzę, aby słuszne było przeciwstawianie się cateringowi systemowemu. Trzeba zaakceptować ten rozwój, wyciągnąć z niego wnioski i znaleźć własną drogę. Myślę, że ważne jest, aby się wyróżniać, pokazywać charakter, budować wizerunek i nie podążać za każdym trendem. Jednocześnie należy być otwartym na naukę, dostosowywać swój biznes do potrzeb klientów, iść z duchem czasu - i wybierać narzędzia cyfrowe, które wspierają nasz biznes. Nie wszystko na rynku jest przydatne. Ale nikt nie musi obawiać się cyfrowych zmian.

Zdjęcia: Hartmut Nägele