Co dokładnie pokazujesz w swoich filmach?
Koncepcja większości moich filmów to "gotowanie bez przepisu". Tutaj często łączę gotowanie z historią życia lub lekcją. Odkąd otworzyłem swój sklep, zazwyczaj kręcę tam po zamknięciu i posprzątaniu. Czasami stoję tam o 12 w nocy, gotując i mówiąc do kamery. Czasami przechodnie patrzą na mnie przez nasze duże okno. To świetna zabawa.
Jakie specjały można znaleźć w Twojej piekarni? Czy wszystkie są Twojego autorstwa?
Moja koncepcja to amerykańskie comfort food, więc jest dużo ciastek, brownies, jadalnego ciasta biszkoptowego, ale także dania z makaronu i bajgle. Same klasyki. Często są to moje własne interpretacje rzeczy, które widzę w Internecie. A w niektóre dni pojawia się niespodzianka, o której śniłam poprzedniej nocy. Niektóre niespodzianki okazują się hitami, inne klapami, ale przynajmniej nigdy nie jest nudno.
Co sprawia, że "Kukiccino" jest tak wyjątkowe?
Szczerze mówiąc, nie wiem. Nie myślę o tym zbyt wiele, po prostu robię to, co chcę i czego chcą moi klienci. Często z nimi o tym rozmawiam. Mam wrażenie, że wszyscy jesteśmy po prostu bandą dzieciaków, którzy lubią zajmować się jedzeniem i dobrze się przy tym bawić - i to działa.