Różnorodność i indywidualność
Na imprezy poza własną siedzibą Seifenfabrik oferuje wraz z partnerem food trucki. Zapraszają one na wycieczkę dookoła świata - od kuchni japońskiej po włoską, od regionalnych specjałów mięsnych po kuchnię fusion. Sztuką jest zaoferowanie różnorodności i uniknięcie długich kolejek: Każdy wózek ma swoją specjalność. Zespół wzbogaca klasyczne oferty cateringowe, takie jak hamburgery czy currywurst, o nietypowe składniki, takie jak wołowina Wagyu czy mozzarella bawola.
Koppenhagen zauważa, że indywidualne życzenia gości stają się coraz ważniejsze. Dwa z najbardziej niezwykłych wydarzeń w jego karierze cateringowej były dla niego dużym wyzwaniem: "Jeden z gości zażyczył sobie pięciodaniowego posiłku nagrodzonego gwiazdką Michelin w środku lasu, a inny na polu w Dolnej Bawarii. Mimo że takie życzenia są trudne, ich realizacja jest w końcu świetną zabawą".
Półgotowanie oznacza świeżość
"Problem z bufetami polega na tym, że wyglądają dobrze na początku wieczoru, ale pod koniec nie wyglądają już tak świeżo" - mówi Koppenhagen. "Przeciwdziałamy temu stosując półgotowanie" - wyjaśnia. Półgotowanie oznacza, że końcowe etapy przygotowania i nakładania odbywają się na żywo przed gośćmi. Przykładowo, wysokiej jakości burgery z kaczki są świeżo grillowane, a następnie podawane z domowymi bułeczkami, czerwoną kapustą, sosami i dodatkami.
Dzięki kilku stanowiskom do gotowania na żywo, kolejka przy bufecie jest historią, a świeże przygotowanie pomaga również lepiej zarządzać konsumpcją żywności. "Na przykład, jeśli gotujemy makaron bezpośrednio na imprezie i nie potrzebujemy wcześniej obliczonej ilości, reszta może pozostać w chłodni i nie wyrzucamy niczego niepotrzebnie" - wyjaśnia Koppenhagen.
Dokąd zmierza przyszłość?
Koppenhagen coraz częściej otrzymuje zapytania od gości, którzy świadomie poszukują zrównoważonego i oszczędzającego zasoby cateringu. Odpowiednie oferty cateringowe łączą w sobie składniki wyprodukowane w sposób zrównoważony i odpowiednie przygotowanie, ale dekoracja i zarządzanie odpadami muszą również pasować do koncepcji.
"Skupiamy się na świeżych składnikach i wysokiej jakości. Dostawcy są przez nas osobiście wybierani i stale sprawdzani" - mówi Koppenhagen. Zasada, której się trzyma, mimo że, jak wszyscy restauratorzy, musi zmagać się z wyzwaniami - od rosnących cen energii po niedobory personelu. "Budżety są coraz mniejsze, a wiele osób zaczyna ograniczać jakość. Ale to całkowicie błędne podejście" - ostrzega Koppenhagen. Jest przekonany, że finezja może być również tania. Pracuje nad nowymi recepturami i własnymi wygodnymi rozwiązaniami dla fabryki mydła: Wszystko, co można łatwo przygotować do gotowania na żywo, jest wstępnie przygotowane do przechowywania, takie jak sosy lub marynaty. "Ważne jest, aby nieustannie zadawać sobie pytania i motywować się do ciągłego doskonalenia. W ten sposób nigdy nie stoisz w miejscu".