Aromat ciepłych croissantów i świeżej kawy magicznie przyciąga przechodniów już od wejścia. Wewnątrz sklepu klienci mogą spodziewać się ponad 3000 produktów, a także świeżych owoców i warzyw. Kilka miesięcy temu Iuliana i Costin Ghinea otworzyli swój LaDoiPași na Strada Ion Campineanu w centrum Bukaresztu. W okolicy szybko rozeszła się wieść o asortymencie małego sklepu, który jest specjalnie dostosowany do lokalizacji, oraz o doskonałej obsłudze. Dwóch założycieli obsługuje codziennie ponad 500 klientów, a trend jest rosnący.
Sklep zamiast kawiarni: Cnota z konieczności
Początkowo młodzi przedsiębiorcy mieli nieco inny plan: Ghineasowie chcieli otworzyć stylową kawiarnię w sklepie o powierzchni 80 metrów kwadratowych. Lokalizacja była idealna: oprócz szkół i uniwersytetu, w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się atrakcje turystyczne, takie jak Narodowe Muzeum Sztuki i Athenaeum. Ale potem, z powodu pandemii koronawirusa, praktycznie wszystkie sklepy musiały zostać zamknięte na noc. Zamiast długo się smucić, para szybko zmieniła plany. Ich przyjaciele powiedzieli im o obiecującej koncepcji franczyzy dla małych sklepów sprzedających produkty codziennego użytku. Bez zbędnych ceregieli zapukali do drzwi METRO i złożyli wniosek. Odnieśli sukces: firma zaoferowała im możliwość udziału w koncepcji franczyzowej LaDoiPași - co tłumaczy się jako "2 kroki dalej" - a także doradziła im, jak szybko i skutecznie przekształcić swoją kawiarnię w mały supermarket. I tak, w samą porę na Dzień Własnego Biznesu 13 października 2020 r., założyciele po raz pierwszy otworzyli drzwi do własnego sklepu. "Nasz asortyment i ciepła atmosfera w sklepie szybko przyciągnęły klientów" - mówi Iuliana Ghinea. "Nasza baza klientów stale rośnie i jesteśmy zachwyceni naszym sukcesem".